Przejdź do głównej zawartości

rozgrzewka

zbyt piękna pogoda by siedzieć w domowym zaciszu, jeszcze się nasiedzimy w zimie...
jednakże poproszono mnie o podrzucenie kilku moich solanek, więc  należy zakasać rękawy i do dzieła. dziś rozgrzewka.


Komentarze

  1. o, fajniusi... ja co roku się za mikołaje zabieram i jeszcze nigdy nie ulepiłam!! :D
    Może w tym roku..?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy mikołaj, ta broda i wąsidła;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

zchłopieć

króliki w piekarniku

dziękuję Ci Mamo